Organy

Prospekt organowy

Prospekt organowy przed remontem wnętrza

Prospekt organowy po remoncie w 2005 roku

Zbliżenie prospektu

Kontuar

Fragment sekcji manuału I

Piszczałki prospektowe od tyłu; widoczne są również drewnane piszczałki Bourdonu

Fragment sekcji manuału I

Starania o instrument do naszego parafialnego kościoła trwały niemalże od początku jego istnienia. Nie wiadomo jak przedstawiała się historia instrumentu w latach 1911 – 1922 (za czasów proboszczowania ks. Dwuceta, ks. Haasego, ks. Kuliga), ponieważ dokumentacja organowa ani kronika parafialna nie zawierają na ten temat żadnych wzmianek. Wszelkie dokumenty pochodzą dopiero z roku 1923. Od tamtego roku można prześledzić historię naszego instrumentu.
Już najstarsze dokumenty świadczą o hojności i odpowiedzialności naszych parafian za swój kościół. Z roku 1923 pochodzą dokumentacje dobrowolnych składek na organy. Upoważnieni przez ks. Proboszcza Daneckiego mężczyźni podjęli się zbiórki pieniężnej na instrument w poszczególnych częściach parafii: Rudnych-Piekarach, Bobrownikach, Lazarówce i Blachówce. Parafianie bardzo chętnie wspomagali ten zbożny cel – każdy na miarę swoich możliwości. Zbiórki pieniężne trwały kilka lat. W tym czasie ks. Proboszcz rozpoczął starania o nowy instrument, poprzez poszukiwanie odpowiedniej, dobrej firmy, poprzez doradztwo fachowców i korespondencję z organmistrzami. W zachowanej dokumentacji figurują pisma znanych i cenionych firm, m.in.: Riegera, Rudolfa Haasego, Paula Berschdorfa, Theodora Cieplika.
Z korespondencji Rudolfa Haasego do ks. Proboszcza wynika, że proboszcz nie chciał sprowadzać instrumentu z zagranicy lecz starał się o zakup instrumentu w kraju: Bardzo się cieszę z tego przekonania Przewielebnego Księdza Proboszcza, że zamawiając cośkolwiek za granicą przez to kraj wysprzedajem z dobrobytu (Lwów, 4 X 1924).
W ostateczności jednak zdecydowano się na zakup organów w firmie Dominika Biernackiego z Włocławka (egzystującej od 1848 roku). Nie wiadomo, co zaważyło na takim właśnie wyborze (brak dokumentacji).
Po długich konsultacjach, rozmowach i przedstawieniu kosztorysu, dnia 11 maja 1926 roku została spisana umowa z Fabryką Organów Kościelnych Dominika Biernackiego z Włocławka a parafią w Bobrownikach. Fragment umowy: Dominik Biernacki niniejszym obowiązuje się zbudować organy dwudziestogłosowe (regestrowe) do kościoła w Bobrownikach, systemu stroikowo-pneumatycznego i kontuarem z frontu organów, o 54 tonach oktawy i pedałem 27 tonów i strukturą wedle obranego już wzoru za dobrowolnie umówioną sumę dwadzieścia osiem tysięcy złotych (…).
Dominik Biernacki zobowiązuje się wyżej wymienione organy zbudować i wykończyć w przeciągu czterech miesięcy, licząc od daty zawarcia niniejszej umowy i na miejsce kosztem parafii dostawić i na miejscu złożyć najpóźniej do dnia 1 września 1926.
Transport poszczególnych części organów z Włocławka do Tarnowskich Gór odbywał się drogą kolejową, o czym świadczą zachowane listy przewozowe. Jednak, jak dowiadujemy się z listu D. Biernackiego z 19 VIII 1926, organy nie zostały ukończone w terminie podanym w umowie, gdyż – jak pisał – z powodu prac końcowych we Lwowie nie będzie możliwe dotrzymanie terminu podanego w umowie. Ostatecznie instrument został ukończony 05 III 1927, a jego odbioru dokonał ks. Robert Gajda – nauczyciel religii w Gimnazjum Realnym w Katowicach i członek Diecezjalnej Komisji Muzycznej.
Fragmenty sprawozdania z odbioru instrumentu:
1. STRUKTURA Struktura jest ładna i nadaje całości godny wygląd. Jest ona w swej budowie i frontonie ornamentacją dostosowana do wnętrza kościoła, ołtarzy i ambony.
2. KONTUAR Kontuar znajduje się na środku frontu organów: a/ dwa manuały o rozciągłości od C – f’’’ (54)
b/ pedał o 27 tonach chromatycznie C – d (…)
3. WIATROWNICE Wiatrownice są tu rurkowo – pneumatyczne /system Weigele/, zastosowane membrany są z zupełnie szczelnej skórki amerykańskiej. Połączenie wiatrownic manuałowych i pedałowych z klawiaturami składa się z mechanizmu rurkowego (…)
4. PISZCZAŁKI Piszczałki metalowe wykonane z cyny (próba 12 łutowa ¾ cyny ¼ ołowiu i 2 najlepszego cynku z labiami cynowymi). Piszczałki drewniane są dla trwałości pomalowane znaną farbą „certus”
5. DŹWIĘK Co się tyczy dźwięku, to jest on specjalnie dobry w głosach skrzypcowych i fletowych. Dominik Biernacki wszelkie żądania postawione w dyspozycji odnośnie części organów dokładnie wypełnił i robotę solidnie wykonał. Niech ten piękny instrument pełnią tonów wciąż lud do modłów i śpiewu zachęca oraz ich pieśniom swymi potężnymi tonami towarzyszy, służąc w ten sposób swym bogactwem i pełnią dźwięków chwale Bożej.
/-/ ks. Robert Gajda, nauczyciel religii i członek Diecezjalnej Komisji Muzycznej.
Parafia Bobrowniki obstalowała w największej i najlepszej w Polsce fabryce organów Dominik Biernacki w Włocławku, nowe organy, które 5 marca 1927 r. zostały ukończone (…).

Dnia 4 listopada 1930 roku pomiędzy ks. Proboszczem Daneckim a fabryką organów Biernackiego została spisana kolejna umowa: Fabryka zobowiązuje się w terminie do dn. 15 marca 1931 przeprowadzić zmiany i uzupełnienia objęte kosztorysem z dn. 4 XI 1930 i załączyć elektrowentylator do organów (…)
KOSZTORYS NA POWIĘKSZENIE ORGANÓW W KOŚCIELE PARAFIALNYM W BOBROWNIKACH
– Dodanie nowego głosu językowego Puzon 16’ do pedału, wraz z mechanizmem, wiatrownicą i registrem w kontuarze
– Dodanie nowego głosu językowego Trąbka 8’ do manuału I wraz z mechanizmem, wiatrownicą i registrem w kontuarze
– Dorobienie szafy ekspresyjnej
– Echo wraz z dźwignią nożną w kontuarze
– Powiększenie szafy organów przez dodanie rzeźb i piszczałek dekoracyjnych
– Dodanie aparatu Tremolo do głosu Flet 4’
– Zmontowanie całych organów
Ostatecznie dyspozycja organów przedstawia się następująco (pisownia oryginalna – według napisów nad registrami): MAN. I: Bourdon 16’ Pryncypał 8’ Gamba 8’ Flet 8’ Salicet 8’ Oktawa 4’ Flet 4’ Kwinta 2 2/3’ Mikstura 3 ch. Trąbka 8’ Tremolo Flet 4’ MAN. II: (w szafie ekspresyjnej) Pryncypał sk. 8’ Aeolina 8’ Vox coelestis 8’ Amabilis 8’ Viola 4’ Trawersflet 4’ Pikolo 2’ PEDAŁ: Subbas 16’ Violonbas 16’ Oktawbas 8’ Fletbas 8’ Puzon 16’ Poł. man. II z I, Poł. man I z ped, Poł. man. II z ped. Supeokt. man I, Superokt. Man. II, Superokt. ped., Subokt. man. I, Superokt. man. II w I Autped., Kasownik Autped., Piano, MForte, Forte, Tutti, Crescendo, Kasownik Organy są 22 głosowe o 2 manuałach i pedale. Łączna ilość piszczałek – 1149 (metalowych – 855, drewnianych – 294). Mamy nadzieję, że jeszcze przez długie lata instrument ten będzie służył wszystkim parafianom i przyczyniał się do większej chwały Bożej. Niech ten piękny instrument pełnią tonów wciąż lud do modłów i śpiewu zachęca oraz ich pieśniom swymi potężnymi tonami towarzyszy, służąc w ten sposób swym bogactwem i pełnią dźwięków chwale Bożej.

W roku 1938, wraz z odnawianymi ołtarzami, figurami, amboną, staraniem ks. Proboszcza Franciszka Pawlety zostały również odnowione organy.
W roku 1947 (15 VII) przystąpiono do gruntownej naprawy: organy zostały oczyszczone, błędy usunięte, miech poklejony, usterki usunięte (inf. wg Kroniki parafialnej). Prac podjęła się firma Rajmunda Ziela z Łagiewnik.
W roku 1954, w związku z pracami wewnątrz kościoła, organy zostały mocno zanieczyszczone. Trzeba je było oczyścić i naprawić. Prace te wykonał R. Franke z Rybnika. Za względów technicznych spod organów do komory wieżowej został przeniesiony cały magazyn powietrzny. Ostatni remont instrumentu odbył się w roku 1976. W związku ze złym stanem organy zostały poddane kapitalnemu remontowi. Prace wykonała ponownie firma R. Franke z Rybnika.
Obecnie instrument jest w dobrym stanie technicznym. Służy całej parafii podczas Liturgii i Nabożeństw, ubogaca nasz śpiew i pomaga w medytacji. Podczas ostatniego koncertu ku czci św. Cecylii (20 XI 2005) zabrzmiały także solowe utwory G. Cacciniego, J.S. Bacha, S. Karg – Elerta.
W 2005 roku, wraz z kompleksową odnową wnętrza świątyni, odnowione zostały również organy (prospekt + szafa organowa). Przywrócono dawne zdobienia kontuaru (listwy ozdobne), uszkodzone boki szafy organowej zostały wymienione na nowe. Ornament zdobiący prospekt jest oryginalny (niegdyś wraz z całym instrumentem zamalowany jednokolorową farbą).
Mamy nadzieję, że jeszcze przez długie lata instrument ten będzie służył wszystkim parafianom i przyczyniał się do większej chwały Bożej. Niech ten piękny instrument pełnią tonów wciąż lud do modłów i śpiewu zachęca oraz ich pieśniom swymi potężnymi tonami towarzyszy, służąc w ten sposób swym bogactwem i pełnią dźwięków chwale Bożej.

Tekst: Anna Hadyk (Stiler)