Niepojęty Wielki Boże, któż obejmie i pojmie dzieła wszechmocności Twojej, kto przeliczy dzieła miłosierdzia Twego. Cóż jest u Ciebie niepodobnego, co wszechmocności Twojej kosztują cuda?
Miłość przemieniasz w nieprzeliczone twory, śmierć przemieniasz w żywot wieczny. Korzy się przed wielkością Twoją rozum mój a serce miłosierdziu Twemu się poddaje. Błogosław nam Panie, uczyń cud nad nami grzesznymi, ratuj nas w upadku naszym, przemień boleść i niedolę naszą bo wielkie niepojęte i nieskończone jest miłosierdzie Twoje.
* Jakoś przemienił Twoją Boską naturę w naturę ludzką dla zbawienia naszego
+ Tak przemień boleść i niedolę naszą, jakoś przemienił wieczną noc ślepego i światłem dziennym go obdarzył.
* Jakoś przemienił niemoc dzieweczki księcia, przywracając jej zdrowie, a strapionemu ojcu radość
+ Tak przemień…
* Jakoś przemienił trwogę Apostołów Twoich uspakajając nawałnicę morską
+ Tak przemień…
* Jakoś przemienił łzy i boleść sióstr Łazarza w radość wielką przywracając do życia ukochanego brata.
+ Tak przemień…
* Jakoś przemienił choroby i nędze tylu kalekom i tylu trędowatym, którzy za dotknięciem Twej wszechmocnej ręki cudowne uzdrowienie otrzymali.
+ Tak przemień…
* Jakoś przemienił przy ostatniej wieczerzy chleb i wino w Ciało i Krew Twoją, aby nam możność łączenia się z Tobą na zawsze zostawić
+ Tak przemień…
* Jakoś przemienił żal i trwogę uczniów Twoich po śmierci Twojej w radość i wesele, gdyś się im zmartwychwstały okazał.
+ Tak przemień…
* O Jezu, Boże i Zbawicielu nasz, z głębi uciśnionej duszy wołamy do Ciebie, pociesz nas i przemień boleść i niedolę naszą, bo wielkie jest miłosierdzie Twoje.
Ojcze Nasz, Zdrowaś Mario, Chwała Ojcu.